czwartek, 29 marca 2012

Damn...

Damn.
Od kilku dni siedzę praktycznie, bez przerwy w domu.
Zaczynam już nawet za szkołą tęsknić. Wczoraj byłam na trochę pogadać ze znajomymi i zanieść prezentację klasową.
Zwolnienie mam do 30-tego, czyli fizycznie w szkole pojawię się 2 kwietnia.
Mimo że jestem chora kocham sLOVEniję :D

Tęsknię za nim. Cholernie tęsknię... Mam ochotę rzucić wszystko i się tam wynieść.
5 miesięcy to dla mnie całe wieki. Niestety, muszą mi wystarczyć telefon i facebook.
Jestem spokojna tylko wtedy kiedy z nim rozmawiam...
Mamo, tak się zarzekałam, że nigdy nie pokocham młodszego faceta. Kocham ironię losu.

"And I remember all those crazy things you said
You left them running through my head
You're always there
You're everywhere
But right now I wish you were here"

<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz